Witamina E zapobiega zmniejszaniu masy mięśniowej

Prawdą jest, że witamina E znana dobrze jako antyutleniacz i substancja biorąca udział w zapobieganiu chorobom serca może również mieć jakiś wpływ na wrażliwość naszego organizmu na insulinę, jak również może zapobiegać utracie ciężko wypracowanych mięśni szkieletowych.
W badaniach przeprowadzonych w Niemczech na jednym z uniwersytetów naukowcy zbadali 32 szczury, którym unieruchomiono tylną kończynę tak, jak to się robi u ludzi po złamaniu. Druga kończyna mogła się swobodnie poruszać. W trakcie doświadczenia, które trwało osiem dni, jedna grupa gryzoni otrzymywała sześć iniekcji z witaminy E (octanu alfa -tokoferolu) w dawce 60 mg na kilogram masy ciała dwa razy w tygodniu. Iniekcje rozpoczęto na dwa tygodnie przed unieruchomieniem.
Kiedy tkanka mięśniowa zwierząt była badana po kuracji, poziom glutationu – dobrego wskaźnika stresu utleniającego – był niższy w grupie, która otrzymywała witaminę E. Jest to dowód na właściwości antyutleniające tej witaminy.
Pomiar włókien mięśniowych mięśnia płaszczkowatego (łydki u szczura) przyniósł spadek o 35% ich ilości w unieruchomionej kończynie zwierząt, które nie otrzymywały zastrzyków z witaminy E. Grupa, która ją otrzymywała, straciła jedynie 12% wyjściowej ilości włókien mięśniowych.
Badania te jasno pokazały, że witamina E odgrywa rolę w kształtowaniu się masy mięśniowej, a że badany mięsień płaszczkowaty jest jednym z niewielu mięśni, który zarówno u szczurów jak i ludzi kurczy się wolno, to badania te wydają się bardzo istotne dla nas ludzi. Obecnie musimy się dowiedzieć, czy podawanie witaminy E ma podobny wpływ na mięśnie z większą zawartością szybkokurczących się włókien.
Badania te mają bezpośrednie zastosowanie u wielu sportowców włącznie z kulturystami, którzy często ćwiczą do granic kontuzji, a następnie muszą unieruchomić jakąś część ciała lub po prostu odpocząć. Oczywiście naderwany mięsień piersiowy lub biceps wymaga całkowitego unieruchomienia. Tak więc dodatkowe spożywanie witaminy E w takiej sytuacji wydaje się uzasadnione.
Ile powinniśmy jej spożywać? Obecnie naukowcy nie znają optymalnej dawki dla sportowców, lecz wielu z nich przyjmuje 200-400IU dziennie bez niekorzystnych konsekwencji dla zdrowia. Być może potrzebujesz jej aż tyle dla ochrony serca przed pewnymi schorzeniami. Niezaprzeczalny jednak pozostaje fakt, że witamina E szybko staje się królową wśród antyutleniaczy.
